Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 18 listopada 2013

Test szminek w kredce

Szminki w kredce zawojowały ludzkość. Prawie każda z nas ma jedną w swojej torebce. Tylko dlaczego? Bo są wygodne, praktyczne, dobrze nawilżają usta, proste w użyciu i, co najważniejsze, podręczne. 
Oto testowane dziś szminki w kredce:

Szminka w kredce


1.       Szminka Sephory ok. 40 zł
2.       Just Bitten Kissable Revlon ok. 50 zł
3.       Miracle Lip Sorbet Lumene ok. 40 zł
4.       Color Stay Revlon Ultimate Suede ok. 50 zł


Szminka w kredce


A teraz po kolei.
Szminkę Sephory używam na co dzień. Może dlatego, że mam bardzo naturalny odcień, może dlatego, że po prostu genialnie nawilża usta. Nakładasz raz i usta są nawilżone. Trwałość pozostawia wiele do życzenia, ale ten problem mam praktycznie z każdą pomadką. Zostaje na kubkach, szklankach, jedzeniu, a nawet na zębach.

Sephora lipstick

Natomiast Just Bitten Kissable bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jej kolor na moich ustach też wygląda jak naturalny, jednak jest delikatny, ale ciemnoróżowy. Na dodatek szminka obłędnie pachnie miętą, co daje nam subtelne uczucie świeżości na ustach. Na szczęście nie daje efektu mrowienia, który często mnie bardzo złości. Trwałość jest ciut wyższa niż w przypadku Sephory, ale szału nie ma.

Revlon Just Bitten Kissable

Miracle ma fantastyczny kolor. Serio. Odcień burgundu, wiśni, aż ciężko mi go nazwać. Jeżeli nałożymy go na nawilżone usta to będzie pięknie wyglądał i pięknie się błyszczał. Jednak jeśli nałożymy go na spierzchnięte usta to zbierze się w zakamarkach. Jego trwałość jest absolutnie najmniejsza. Mam wrażenie, że ściera się niemal pół godziny po nałożeniu.


Miracle Lip Sorbet Lumene

A teraz mój absolutny faworyt. Mam wrażenie, że ta szminka jest niezniszczalna. Dlatego też się tu znalazła, mimo że nie jest w kredce. Przeszła naprawdę wiele testów bo nie mogłam uwierzyć w jej trwałość. Przetestowałam ją na siostrze, na przyjaciółce, podczas całego dnia spędzonego z dziećmi i podczas szalonych wieczorów na drinku i plotach. I wiecie co? Ani drgnęła! Ma niesamowite kolory, ja mam dwa czerwony i ciemny róż. Nakłada się ją na nawilżone usta bo sama w sobie ma dość suchą konsystencję. Trzeba uważać bo usta mogą się potem trochę do siebie kleić, ale po chwili każdy do tego przywyka. Szminka nie odbija się ani na szklankach, ani na jedzeniu (żeby zrobić zdjęcie na kartce musiałam połączyć ją z oleistym płynem do demakijażu). Jedynym problemem może być fakt, że nie każdy płyn do mycia twarzy jest w stanie ją zmyć. Serio! Zdarzało mi się rano wstać i mieć obramówki dookoła ust od szminki. Jednak jest moim faworytem. Jedyną szminką, którą z całym serduchem mogę polecić (Mam jeszcze kilka innych które polecam, ale nie aż tak. Przynajmniej na razie ;)). Utrzymuje się cały dzień, więc po nałożeniu rano można po prostu o niej zapomnieć na caaaaaalutki dzień.

Revlon Colorstay Lipstick


6 komentarzy:

  1. Ja mam ten problem ze mam non stop spierzchniete usta, popekane i do tego co rusz mam opryszczke :/ w takie dni staram sie po prostu poza zwykla pomadka nie nakladac nic :/ wkurza mnie efekt pajeczej szminki na ustach natomiast nigdy nie trafilam na szminke trwalsza niz dwie godziny - mam czerwony tint z maybelline super stay natomiast jego super stay to takie 2 h max. Fakt faktem z powodu ze to tint to nie zostaje na szklance czy cus ale 2 h to tez nie jest super wow efekt bo zdarze wyjsc z domu dojechac gdzies i zaraz leciec do lazienki na poprawke :/ natomiast revlon sama mnie zdzwililas. Coz bede w polsce czas zmierzyc sie z nowa szminka :-)


    Buzka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Maybelline też mam ale mnie nie zachwycił. Jest spoko, duża gama kolorystyczna, ale trwałość jest tak jak napisałaś mierna. Ale Colorstay jest niezniszczalny! Sprawdził się i u mnie, i u dwóch znanych mi osób. Szczerze polecam! Na Allegro można je znaleźć w jakieś śmiesznej cenie 7-10 zł. Nie wiem czy są orginalne, ale jak skończą mi się te co mam to na bank sobie zamówię i wtedy się wypowiem o tych z allegro ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szybie samochodu wytrzymała 2 tygodnie ;-))) . Niestety po wizycie w myjni test został przerwany !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. @Anonimowy, mówiłam, że niezniszczalna szminka? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. hej czy mogłabys napisac ktore to dokladnie odcienie szminek revlona? czy to rendezvous i finale? pieknie wygladaja na Twoich ustach, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdjęciach są: Revlon Colorstay Couture i Revlon Just Bitten Kissable Honey Douce. Od tamtego czasu dorobiłam się jeszcze Colorstay: Preview i Womenswear jakbyś chciała zobaczyć to mogę podesłać Ci zdjęcia ;)

      Usuń